Hejkaa!
Tak. Pieski są jak "nowe". W sobotę moja mama i siostra strzygły je. Według mnie wyglądają ślicznie. Wikcia ma teraz kolor "Rubciowaty". Plecki ma takiego odcieniu jak Ruby. Była bardzo grzeczna. Dostaje wielką pochwałę ode mnie. A to połowa plecków ogolona, a dróga nie. Jest różnica, prawda?
A to Zuzieńka. Też była bardzo grzeczna. Tak jak Wiki dostaje wielką pochwałę.
Szlka też jest po "fryzjerze".
Tak wiem, że nie widać różnicy, ale jeszcze nie mam innych zdjęć. Za niedługo na pewno zobaczycie je w bardziej widocznej zmianie.
Przypominam, że możecie brać udział w konkursie. Więcej informacji znajdziecie we wcześniejszym poście.
Liczę na Was!
Paa!
Czekam na efekty! Świetnie, że psiaki zrzuciły trochę niepotrzebnego futerka :).
OdpowiedzUsuńH&F
http://jaimojaspanielka.blogspot.com/
Tak samo jak koleżanka, która napisała komentarz u góry (Hania) czekamy na dalsze zdjęcia z efektami "fryzjera" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
W&E
yorkshireterrier-eddy.blogspot.com
Czekam na efekty fryzjerstwa ;) Na pewno wyglądają ślicznie.
OdpowiedzUsuńhttp://przyszopceuszatych.blogspot.com/
Ja także czekam na zdjęcia psiaków po "fryzjerze". :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy,
Monia i Roxi,
http://suczkaroxi.blogspot.com/