Od początku oficjalnej misji "OGARNĄĆ NIEOGARNIĘTEGO!" minął rok. Po drodze działo się sporo rzeczy. Razem z Leosiem mieliśmy lepsze jak i gorsze momenty. Niektóre miesiące były bardzo pracowite, inne wręcz przeciwnie. Na pierwszy rzut oka, nasze wyniki nie są zbytnio spektakularne- Leoś nadal rzuca się na rowery, na widok psów dostaje szewskiej pasji, a o odwróceniu jego uwagi, gdy wpadnie w amok, nie ma nawet mowy. Jednak, gdy przypatrzymy się dokładniej, zobaczymy, że Leo jest całkowicie innym psem niż rok, a co dopiero dwa lata temu. Sformułowanie gentelman, którym go określiłam rok temu, teraz z ręką na sercu może zmienić się w "lord". Żeby dokładniej Wam to zobrazować, zapraszam do dalszej części wpisu.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
15 kwietnia 2018
Nowe zdjęcia, najlepsi modele... i WIELE WIĘCEJ!
Witajcie Kochani!
Ostatnio przeglądalam wcześniejsze posty. I wiecie co? Podobają mi się! Co prawda długość, czy tematyka "wymiatają", ale mimo to są fajne w swojej niedoskonałości.
Pomyślałam sobie: ,,Ale chciałabym napisać post, który będzie o wszystkim i o niczym"
08 kwietnia 2018
#1 Misja "OGARNĄĆ NIEOGARNIĘTEGO!"- Tak, mój pies jest agresywny.
Po kilku konsultacjach samej ze sobą :), pomyślałam, że zbyt wiele osób ukrywa, że ich pies jest agresywny.
Przestaje z nim chodzić na spacery, lub ogranicza je jak tylko się da. Przecież to żaden wstyd, a choroba, z którą trzeba się zmierzyć.
04 kwietnia 2018
Subskrybuj:
Posty (Atom)