05 lipca 2015

Życie w stadzie jest przyjemniejsze

Cześć.
Życie w stadzie jest przyjemniejsze. Przy koleżance ma
się z kim porozmawiać, kłucić, za kim chodzić i komu zabierać sianko z dzioba. Świnki morskie to zwierzęta silnie stadne, które potrzebują towarzystwa.

Przy zakupie Asti byliśmy tego w 100% świadomi, więc poszliśmy z wizją zakupu dwu prosiaczków. Jednak gdy poznaliśmy historię maleństwa od razu wybiliśmy sobie to z głowy. Asti była odrzucona od stada i cała pogryziona. Według mnie postąpiliśmy słusznie, kupując tylko ją. Świnka żyła i żyje nadal od ośmiu miesięcy (od grudnia, do lipca) sama, ale co to za życie? Na początku byliśmy przeciwni zakupowi drugiej świnki morskiej, ponieważ baliśmy się, że Asti będzie traktowała ją, tak jak traktowało ją jej rodzeństwo. Jenak teraz widzimy, że brakuje jej towarzystwa. Od około miesiąca zrobiła się leniwa, przytyła i widać, że się jej strasznie nudzi. Pomimo moich starań, wielkiej klatki i dużo poświęconego czasu, nie potrafię jej uszczęśliwić. Podjęlismy bardzo ważną decyzję, która odwróci do góry nogami życie Prosiaczka... kupujemy drugą świnkę morską. Za dwa tygodnie wróci do mnie duża klatka (ta 100cm). Połączę ją z dotychczasową zagrodą. Ogólnie cała klatka będzie miała 100×55cm+90×60cm, więc na brak miejsca świneczki na pewno nie będą narzekać. Maluch zostanie zakupiony od dziewczyny, która kupiła z zoologicznego dla towarzystwa swojej samiczki świnkę "dziewczynkę". Jednak szybko okazało się, że 
"samiczka" jest samcem i że spodziewają się potomstwa. Już maluch jest zarezerwowany i za około dwa/trzy tygodnie będzie gotowy do odbioru. Uważam naszą decyzję za słuszną. Jedna świeczka dostanie towarzyszkę, a druga dobry domek.
Kochani to chyba na tyle w tym poście. Nie mogę się doczekać, aż nowa Świneczka zamieszka z nami. Mam nadzieję, że Asti ją zaakceptuje i stworzą zgrany zespół. Jeśli tak się stanie życie Prosiaczka odmieni się na lepsze i weselsze.
Papa
PS. Jak będę miała zdjęcia małej to na pewno je dodam. I jeszcze na koniec fretki mojej siostry Leo (ciemny) i Vinci (jasny).



6 komentarzy:

  1. Super, oby świnki się dogadały :).
    A fretki przepiękne, zawsze marzyłam o fretce!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie że wasza rodzinka się powiększa :) Fajne że przygarniacie tyle zwierzątek i robicie im nowy lepszy domek :)
    Pozdrawiam M&M http://majkimojezycie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój Ikuś niestety nie toleruje innych świnek :( Śliczne fretki, moja koleżanka ma jedną i o dziwo polubiła się z Ikusiem. Ae fretki niestety mieć nie mogę, bo o ile sie nie mylę, muszą miec wysoką klatkę?
    ikulina.blogspot.com - nowa notka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinny mieć wysoką i dużą klatkę. Jeszcze ważne jest to, że fretki tak jak świnki morskie są zwierzętami stadnymi i lepiej czują się w stadzie.
      PS. Ze względu na to, że jestem na wczasach post pojawi się w piątek (17.07.) i po kupnie świnki.

      Usuń
  4. Trzymam kciuki aby się dogadały, śliczne fretki :)
    bibiblogdog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Oby świnki się dogadały i nie było żadnych problemów :) Fretki są prześliczne zawsze chciałam mieć te zwierzęta :)
    Pozdrawiamy
    Ala i Luna

    OdpowiedzUsuń

Masz dla mnie jakąś radę, lub po prostu chcesz mi coś powiedzieć? Napisz proszę komentarz. Ciebie to nic nie kosztuje, a mi przynosi wielką radość. :)